Tag: 2023
-
Pocztówka znad oceanu

Postrzępiona linia brzegowa raz po raz odsłania przed nami bezmiar oceanu. Są to naparstki chwil, bo wijąca się droga szybko zabiera nas w zalesione zakamarki. Klifowe ściany skutecznie zasłaniają moment spotkania oceanu z lądem, można się tam wtedy udać tylko w wyobraźni. Jedak wybrzeże Oregonu to nie tylko skaliste formacje stojące na straży tej bezkresnej…
-
Sierpniowe kartki z kalendarza (2023)

Sączę się pomiędzy mgławicami chwil. Przecinam szarości, biele i granaty. Wdycham kłębowiska ulotności. Szukam srebrnej lini, po której powędruję do ciebie i do siebie. Wiem tyle i aż tyle, że gdy słońce zachodzi, przychodzi ono do ciebie.
-
Lipcowe kartki z kalendarza (2023)

1.07.2023 “- Czekacie? – Czekamy.” Nie sposób to opowiedzieć. Dziś gołębie pocztowe znów obrały inny kierunek. 2.07.2023 Nawet w tych wiśniach otula mnie cząstka Twego istnienia. Wiem, że skrywają w sobie smak Twojego i mojego dzieciństwa. 3.07.2023 W płucach rozmościło się lato. We włosy zawitał wiatr. Po skórze rozlały się promienie słońca. Tylko Ty daleko,…
-
Czerwcowe kartki z kalendarza (2023)

1.06.2023 Pójść do apteki, która bezinteresownie dzieli się swymi darami. Nie ma w niej kolejki, i okienka, i pani w fartuchu, a potem ulotek i zaleceń. Jest pełnia obfitości. Trzeba tylko po nią sięgnąć. 2.06.2023 Muskane słońcem kłosy, które kto wie, być może w chleb się przemienią. 3.06.2023 Byłam kiedyś zapytana, którą z roślin z całego…
-
Majowe kartki z kalendarza (2023)

1.05.2023 Jeszcze złoci się dzień, nim czernią swe lica okryje. Jeszcze chce się ukazać, nim jego obraz odchodząc rozmyje się. 2.05.2023 Najpiękniejsze wędrówki to te, gdzie taniec słów plecie się z ciszą, a na końcu czeka dom. 3.05.2023 Mai się maj, świat ze snu już wybudził się. Pracowity to czas. 4.05.2023 Gdy byłam młoda zachwycało…
-
Kwietniowe kartki z kalendarza (2023)

Kontynuuję podróż przez fotograficzne momenty zwykłej codzienności, która po cichu wydarza się każdego dnia. Czasem jest to popielate niebo, które wydawać by się mogło w swej szarości nie ma nic do zaoferowania, czasem jest to kwiat, który swoją delikatnością muska uwagę, a czasem są to wyczekiwane odwiedziny i wtedy codzienność przestaje być na chwilę zwyczajna.…
-
Marcowe kartki z kalendarza (2023)

1.03.2023 To jedno z tych okien w które zaglądam, chcąc ujrzeć za szybą siebie. 2.03.2023 Podczas każdej praktyki jogi słyszę od nauczycielki “znajdź dzisiaj coś nowego”. Słowa te towarzyszą mi również poza matą. A jak wyglądałby świat gdybyśmy codziennie sobie o tym przypominali? 3.03.2023 Ten co patrzy i oświetla nocne sny. 4.03.2023 Najszlachetniejsza z zieleni.…
-
Lutowe kartki z kalendarza (2023)

1.02.2023 Natura pozwala odejść temu, w czym już życia brak. A człowiek? Ile razy kurczowo trzyma się tego, co już mu nie służy? 2.02.2023 Z dala ludzkich stóp i betonowych płyt. Ciszą usłana. 3.02.2023 W codzienności codzienne myśli, codzienne obrazy, codzienne czynności, codzienne potrzeby. Tylko raz po raz jakaś niecodzienna emocja przynosi niecodzienny czas. 4.02.2023 W…
-
Styczniowe kartki z kalendarza (2023)

Rok 2023 przywitałam drobnym postanowieniem-eksperymentem. Każdego dnia chcę zatrzymać się, zrobić jedno zdjęcie i zapisać myśl, która wtedy mi towarzyszyła. Celem końcowym nie jest roczna kronika momentów, ale rzeczywiste, w pełni obecne doświadczanie chwili. Zdjęcie i myśl traktuję jako ćwiczenie uważności, a poniższy wpis jest skutkiem ubocznym tej praktyki. Niemniej zapraszam do krótkiej podróży przez…
